
Franciszek wskazał, że życie oznacza wybór między dwoma drogami: uczciwością a nieuczciwością, wiernością a niewiernością, egoizmem a altruizmem, dobrem a złem.
„Nie można wahać się między jedną a drugą, ponieważ realizują one różne i sprzeczne logiki. Prorok Eliasz mówił do ludu Izraela, który szedł tymi dwoma drogami: «ale wy utykacie na dwie nogi». To trafny obraz. Ważne, aby postanowić jaki kierunek obrać, a następnie, obrawszy właściwy, podążać energicznie i stanowczo, powierzając się Bożej łasce i wsparciu Ducha Świętego. Zakończenie tego fragmentu Ewangelii jest mocne i kategoryczne: „Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi (Łk 16, 13)” – powiedział Franciszek.
A zatem, mówił Ojciec Święty, Jezus wzywa nas dzisiaj do dokonania jasnego wyboru między Nim a duchem świata, między logiką korupcji i zachłanności a logiką prawości i dzielenia się z innymi.
„Niektórzy obchodzą się z korupcją tak jak z narkotykami: myślą, że mogą jej używać i zaniechać kiedy zechcą. Zaczyna się czymś małym: jakiś prezencik tutaj, jakaś łapówka tam. I między jednym a drugim powoli traci się własną wolność. Także korupcja powoduje uzależnienie i powoduje ubóstwo, wyzysk, cierpienie. Ile jej ofiar w świecie! Ileż ofiar tej rozprzestrzenionej korupcji! Kiedy natomiast próbujemy iść za ewangeliczną logiką uczciwości, przejrzystości intencji i zachowań, braterstwa, to stajemy się budowniczymi sprawiedliwości oraz otwieramy horyzonty nadziei dla ludzkości. W bezinteresowności i dawaniu siebie braciom w darze, służymy właściwemu zarządcy: Bogu” – powiedział Ojciec Święty.
lg/ rv